Leczopodobny miszmasz by WIELKIE JOŁ

Leczopodobny miszmasz

by WIELKIE JOŁ

Imię: Krzysiek
Wiek: 25
Forum: NETWARS
Ulubione gry: SC:BW, World of Tanks, WoW
Coś o sobie: Przyrodnik ze wschodu, miłośnik pieśni ludowych. Gotowanie sprawa mi dużo frajdy. Lubię potrawy ostre w których można znaleźć coś z kuchni śródziemnomorskiej oraz Karpat. Nie gardzę domowym schabowym z buraczkami i ziemniakami oraz dobrą zupą.

Składniki:

500g mięsa mielonego

4 pomidory

2 papryki

2 cebule

3 cukinie

1 por

Puszka kukurydzy

Suszone ostre papryczki

Czosnek

Ser mozzarella

Ryż

Oliwa z oliwek

Kostka rosołowa

Przyprawy: sól, pieprz, pieprz ziołowy, curry, papryka ostra, zioła prowansalskie

Oczywiście proporcje składników mogą zmieniać się od własnego upodobania. Jedni nie lubią ostrych potraw, inni wciągają 3 cebule na śniadanie popijając szklaneczką tabasco. Podane składniki wystarczają mi na porządny obiad na 5 dni (zakładając że za każdym razem ugotuję torebkę ryżu).

Przygotowanie:

1. Do małego garnuszka wrzucamy torebkę ryżu, kostkę rosołową i przyprawę curry (ja daję coś ponad 1 czubatą łyżkę stołową) i zostawiamy do ugotowania na małym ogniu, mieszając co jakiś czas. Jak nie wiesz jak ugotować ryż, to na opakowaniu znajdziesz małe FAQ. W zależności od typu ryżu gotujemy go dłużej bądź krócej. Ja sam lubię brązowy ryż który gotuje się długo.
2. Myjemy ręce a następnie warzywa które kroimy wg własnych upodobań. W tym daniu preferuję duże kawałki gdyż lubię czuć poszczególne warzywa (tak jak na zdjęciu), a także, po wielokrotnym odgrzewaniu z drobno pokrojonych warzyw robi się papka więc potrawa traci walory estetyczne. Jedynie pomidory można pokroić jak najdrobniej gdyż one stanowią „bazę” całego dania. Zamiast świeżych pomidorów można również użyć tych puszkowanych.

 

1. Na dno gara wlewamy trochę oliwy z oliwek i wrzucamy pokrojone warzywa oraz kukurydzę. Całość gotujemy pod przykryciem na średnim ogniu i mieszamy co jakiś czas.
   
   
   
2. W międzyczasie na rozgrzaną patelnię wlewamy oliwę z oliwek i wrzucamy mięcho. Doprawiamy solą, pieprzem, pieprzem ziołowym, odrobiną ziół prowansalskich i jak kto woli, ostrą papryką i smażymy na małym ogniu powoli rozdrabniając mięso. Smażymy dalej, rozdrabniamy, smażymy… i tak do momentu aż będziemy mieli małe kawałeczki. Jeśli jesteś leniwy możesz kupić już rozdrobnione mięso (np. w biedrze).
3. Do gara z warzywami wrzucamy drobno pokrojony czosnek, ostre papryczki i doprawiamy – sól, pieprz, odrobina curry, dużo ziół prowansalskich, ostra papryka, pieprz ziołowy. Wszystko mieszamy i gotujemy dalej pod przykryciem. Jeśli całość gotuje się zbyt intensywnie zmniejsz ogień. Wymieszaj też ryż jeśli o tym zapomniałeś.
4. Próbujesz mięso i jeśli uznasz że jest gotowe dodajesz je z całym tłuszczem do gara z warzywami i dobrze mieszasz.
5. Po kilku minutach (3-5) próbujesz jak smakuje całość i w razie braków doprawiasz.
6. Potrawę uznaję za gotową gdy cukinia i papryka jest już miękka (albo jestem zbyt głodny żeby czekać dalej;)).
7. Ugotowany ryż wrzucamy na talerz, dodajmy leczo i całość posypujmy serem. Smacznego ;)