środa, 6 marca 2013

Do poduszki: Siedem dalekich rejsów - L. Tyrmand

"Siedem dalekich rejsów" - L. Tyrmand. Powieść piękna i wspaniała; pełna rozważań o życiu, zmieniających się czasach i związkach. Historia niespełnionej miłości, pomiędzy 24 letnią absolwentką historii sztuki i doświadczonym życiem mężczyzną, których łączy w Darłowie zainteresowanie sztuką i mitem o tryptyku króla Eryka, jednak w zupełnie innym wymiarze.


Bardzo hemingwayowska powieść jeśli chodzi o ilość i ogromną rolę dialogów, a także bezbrzeżny, wylewające się z każdej strony mizoginizm, lecz również i tęsknotę za prawdziwą miłością.
Bohaterowie, czy to w dialogach między sobą, czy monologach wewnętrznych prowadzą rozważania na temat miłości, kobiet, brutalnego świata mężczyzn, upadku moralności, nieuchronnej groźby komunizmu, powojennego świata i tego, co w życiu jest ważne.

Dwa wartościowe cytaty:
Powiedz, czy moglibyśmy być kiedyś razem? - śmieszna jesteś. Wszystkie jesteście śmieszne. Co znaczy: być razem? Razem w łóżku? Razem w rodzinie? Razem w małżeństwie? - Razem, to znaczy tuż obok siebie. Tylko to się liczy. - Czyli chodzi ci o formę. Wam, kobietom, chodzi zawsze tylko o formę. Wydaje mi się, że mogłabyś znajdować się w Rypinie, a ja na Florydzie, i moglibysmy być razem. - Bzdura. Właśnie, że to nie jest forma, tylko żywa treść. Treść, której rdzeniem, szpikiem, esencją są słowa "tu" i "teraz". -Otóż to. Wam chodzi zawsze o dziś, a nam o jutro. Nas gnębi zawsze myśl tym, co będzie jutro, my budujemy plany. Wy, myśląc o jutrze, myślicie o tym, co będzie, gdy zaczniemy się wam nudzić. Dręczą was komplikacje, które same niebawem spowodujecie, układacie sobie role i z góry drapujecie się w gesty nieszczęśnie zawiedzionych i niezaspokojonych serc, nie mówiąc już o innych fragmentach waszych ciał. Z góry opracowujecie kampanie waszych zdrad i roztrząsacie w tak zwanych marzeniach model kochanka, za którym zaczniecie się niebawem rozglądać, albo, jak to mówicie: tęsknić. Mężczyzna, mówiąc "kocham", myśli: "będę cie kochał jutro, pragnę, aby jutro wyglądało tak, jak dziś..." Kobieta, mówiąc "kocham", myśli: „kocham cię dziś i nie chcę myśleć o jutrze... 
Kiedy kobiety nie umieją odmawiać, upada kultura i więdną sztuki piękne. Kiedy kobieta potrafi powstrzymać rękę ściągającą majtki, ręka pisze "Cierpienia młodego Wertera", układa elegie, tworzy piękno i sięga po pojedynkowy pistolet, którego strzał otwiera oceany uczuć subtelnych; tkliwych. 

Dla mnie arcydzieło i jedna z lepszych polskich książek jakie czytałem.

Misio de Pysio

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz